Próbujecie rozmawiać, dotrzeć się, dogadać, porozumieć, kłócić, prosić, zaczynać od nowa i... i nic. Każda rozmowa kończy się tak samo - awanturą. Lub cichymi dniami. Albo kończy się zanim się tak naprawdę zacznie...
Dlaczego?
Bariery komunikacyjne (a jest ich cała masa!) to wszystko to, co zakłóca efektywne porozumienie pomiędzy nadawcą a odbiorcą. Mogą wystąpić po obydwu stronach.
To przez te bariery nie jesteście w stanie osiągnąć porozumienia. A bez porozumienia, cóż... Tylko krok do rozstania :/
Jakie to bariery? Jak je ominąć?
Przeczytajcie:
Bariery komunikacyjne mogą mieć charakter zewnętrzny - obiektywny (środowisko) lub wewnętrzny (wynikające z naszych uwarunkowań i ograniczeń – kulturowych, umysłowych, emocjonalnych). Niezależnie jednak od podziału (jest ich w literaturze trochę i dla efektywności komunikacji nie mają one większego znaczenia) – oto przykłady najbardziej powszechnych barier komunikacyjnych:
Szum
Wszystko to, co zakłóca i utrudnia słuchanie np. głośna muzyka, zła pogoda, hałas na dworze. Poszukajcie więc ustronnego spokojnego miejsca, zanim przejdziecie "do sedna".
Różnice kulturowe
Odmienny język, gesty, zwyczaje, normy, wartości. Nie jest łatwo porozumieć się z kimś wychowanym odmiennie niż my, a co dopiero pochodzącym z innego kraju, innej kultury.
Stereotypy
Uproszczone przeświadczenie dotyczące różnych zjawisk, grup i ról społecznych,.Np. stereotypowe myślenie odnośnie mężczyzn: "Faceci są jacyś nierozgarnięci. Wszystko im trzeba tłumaczyć".
Trudno dyskutować z kimś, kto z góry coś zakłada :)
Różnice w spostrzeganiu
Filtrowanie informacji poprzez naszą wiedzę, doświadczenie, wartości. Każdy jest inny. I bardzo często tę samą sytuację widzimy zupełnie inaczej!
Wybiórczość uwagi
Skupianie się tylko na pojedynczym fragmencie wypowiedzi, a nie całości.
Robisz tak? On wypowiada 5 zdań, a w głowie brzmi Ci kilka słów, które analizujesz, powiększasz, nakręcasz się i nie zauważasz całej otoczki i sensu jego wypowiedzi.
Różnice językowe
Inne definiowanie i rozumienie określonych pojęć, brak precyzji wypowiedzi. Z reguły mają charakter nieświadomy. Przykład: Ja słowo "wariatka" uważam za miłe, określające kogoś z polotem, szalonego, nietuzinkowego. Niektórych moich znajomych ono razi, bo kojarzą je z odchyłami psychicznymi. Jedno słowo, a jak rożnie odczytywane! I weź się tu dogadaj ;)
Blokady językowe
Mogą mieć charakter świadomy. Bywają stosowane w celu obniżenia czyjejś wartości. Np. celowe używanie niezrozumiałego żargonu, szyfrów czy kodów, wtrącanie wulgaryzmów, wyrazów w języku obcym czy tzw. "zabójczych frazesów" np. "to jest niemożliwe”, "to jest nienormalne", "trzeba być świrem, żeby.."itp.
Samopoczucie
Stan psychofizyczny. Kiedy czujemy się źle, źle dyskutujemy. I jesteśmy mniej skłonni do ugody.
Emocje
Złość, lęk, poczucie winy "zalewające" nasz mózg i procesy poznawcze, utrudniające nam odbiór i nadawanie komunikatu. Kiedy chcesz rozmawiać, najpierw się wycisz, uspokój, poukładaj myśli.
Bariery ciała
Postawa ciała zamknięta, zaplatanie rąk i nóg, zasłanianie się. Postawa tego typu nie sprzyja komunikacji. Ja widząc osobę, która w ten sposób reaguje na moje słowa - rezygnuję. Szkoda czasu.
Niezgodność komunikatów werbalnego i niewerbalnego
Werbalnie nadajesz komunikat, któremu zaprzecza to co pokazujesz swoją mimiką, gestykulacją czy tonem głosu. Znacie to na pewno ;) Przykładowe: "I co mi masz do powiedzenia? Mów śmiało" albo "Jak się bawiłeś kochanie?" wypowiedziane słodkim głosikiem, przy jednoczesnym przytupywaniu pantofelkiem i zaciśniętej piąstce, kiedy on nad ranem wraca do domu. To go raczej nie skłoni do szczerej wypowiedzi ;)
To nie koniec problemów w komunikacji. Pomyślcie nad tymi, które opisałam. A kolejne "kłody pod nogi" lada moment, w następnym poście.
Już teraz zapraszam do przeczytania :)
Pozdrawiam,
Ala S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz