Czasem mamy ochotę na przelotną przygodę. Częściej jednak szukamy bliskości.Naprawdę warto wiedzieć, po co i z kim idziemy do łóżka. Jeśli masz dość samotności i ochotę na kogoś, kto będzie się o Ciebie troszczył i za tobą tęsknił, to dzięki tym podpowiedziom możesz uniknąć zranienia.
W łóżku jak w życiu, warto wiedzieć, dokąd się zmierza i jaki jest nasz cel. Wiele kobiet próbuje w ten sposób być z kimś blisko. Mówią o nieodpartym porywie namiętności, a w rzeczywistości mają romantyczne nadzieje, bo liczą na to, że za pomocą kilku nocy zatrzymają przy sobie mężczyznę. Strategia o tyle powszechna, co nieskuteczna.
Może masz ochotę przespać się z tym uroczym chłopakiem, którego właśnie poznałaś przy barze? Jeśli chodzi Ci o przyjemność na jedną noc, bez jakichkolwiek sentymentów następnego dnia, to proszę bardzo. Jednak gdy masz ochotę na coś więcej, pomyśl chwilę, bo miłości nie znajduje się w łóżku!
Oto lista 7 sygnałów informujących o jednoznacznych intencjach zainteresowanego Tobą faceta. Z takim mężczyzną możesz spokojnie przespać się, ale lepiej nie liczyć na to, że on kiedykolwiek będzie się czuł albo zachowywał jak Twój chłopak:
1. Mówi wprost, że nie szuka związku, tylko dobrej zabawy
Banalnie proste? Życie pokazuje, że niekoniecznie. Niby większość z nas uważa za oczywiste, że jeśli facet mówi, że chce tylko zabawy, to chce tylko zabawy, ale... te romantyczne nadzieje!
Często, zbyt często, mimo jednoznacznej deklaracji ze strony mężczyzny, kobiety wbrew swoim rzeczywistym potrzebom, decydują się na noc z nim, mając nadzieję, że po wszystkim zmieni zdanie i zapragnie poważnego związku. Przestrzegam przed tego typu myśleniem!
Jak już wspomniałam we wstępie – to tak nie działa.
Pomimo niezliczonych prób podejmowanych przez kobiety starające się wykorzystać uroki ciała jako drogę na skróty do bliskości emocjonalnej, bardzo rzadko miewa to jakiekolwiek przyspieszające działanie. Można się boleśnie rozczarować.
2. Robi erotyczne aluzje
Umówiłaś się z kimś, kto naprawdę wpadł Ci w oko? W Twojej głowie powinna zaświecić się czerwona lampka, jeśli facet już podczas pierwszej randki pozwala sobie na uporczywe sprowadzanie rozmowy na tematy łóżkowe oraz bezceremonialnie gapi się na Twój dekolt i tyłek. To ewidentny znak, że Twój rozmówca znajduje się w stanie wzmożonego odpływu krwi z mózgu (sama odpowiedz sobie na pytanie, gdzie podziewa się ta krew!) i bynajmniej nie spowodowała tego Twoja zajmująca opowieść o przeczytanej ostatnio książce. Bardziej niż na zgłębieniu Twojej osobowości, Panu Napalonemu zależy na zdarciu Twojej bielizny. Najwyższa pora zastanowić się, czy w tym akurat przypadku o takie właśnie zainteresowanie Ci chodzi.
Bardzo dużo mówi, ale raczej nie zadaje pytań. Niby słucha, ale ciągle rozgląda się na boki i pod byle pretekstem przerywa. Po godzinie wiesz bardzo dużo o jego egzotycznych podróżach i wspaniałej karierze, ale on ledwo załapał, że pracujesz w szkole językowej. Być może masz przed sobą rozgorączkowanego nerwusa, który gadulstwem stara się ukryć swój stres. Jednak jest też wielce prawdopodobne, że tą egocentryczną paplaniną Twój rozmówca chce wprawić Cię w stan oczarowania i w ten sposób załatwić sobie wizę wjazdową do kolejnego egzotycznego miejsca – Twojej sypialni.
4. Już po pierwszej randce próbuje wślizgnąć się do Twojego łóżka
Dopóki Ty nie widzisz w tym nic złego, ja też nie. Pamiętaj jednak, że facet, który na pierwszej randce nie potrafi utrzymać rąk w kieszeniach, może planować z Tobą wszystkie kolejne randki wyłącznie w buduarowej scenerii. Ty możesz mieć wrażenie, że znalazłaś bratnią duszę. On nie musi czuć tego samego. Jeśli od tej znajomości oczekujesz czegoś więcej niż rekreacyjnych ćwiczeń na łonie natury, to na pierwszej randce zaproś go co najwyżej do kuchni. Najlepiej takiej bez stołu ;)
5. Koniec numerka = koniec randki
Jeśli mimo nadziei na „coś więcej” zdecydowałaś się zakończyć pierwszą randkę w łóżku, zwróć uwagę na jego zachowanie po. Wyostrz czujność, jeśli będzie szukał wymówek, by jak najszybciej wyjść z Twojej sypialni (opcjonalnie wyprosić Ciebie ze swojej). Tak, masz do czynienia z beztroskim lowelasem, a jak dobrze wiesz, jedyna droga do utrzymania znajomości z tego typu gościem wiedzie przez łóżko.
6. Umawia się z Tobą na randki „last-minute”
Mężczyzna zainteresowany czymś więcej niż Twoim ciałem, planuje spotkania nawet z tygodniowym wyprzedzeniem. W poniedziałek chciałby zjeść z Tobą lunch, w piątek chce zabrać Cię do kina, w następną niedzielę na wypad za miasto. Jeśli Twój aktualny obiekt westchnień wychodząc z łóżka rzuca zdawkowe „zadzwonię” i faktycznie, po paru dniach dzwoni, bo akurat jest w okolicy i mógłby wpaść, i tak co tydzień, to nie znaczy, że za tobą tęskni, tylko, że akurat ma ochotę na Ciebie (lub jakąkolwiek kobietę, ale akurat Ty jesteś po drodze). Warto pozbyć się złudzeń, jeśli w ten sposób aranżuje wszystkie Wasze spotkania.
Jeśli umawiacie się już od miesiąca, a mimo to nie poznałaś ani jednego z jego przyjaciół, kolegów z pracy czy znajomych z treningów siatkówki, prawdopodobnie nie poznasz też jego rodziców :) Kamień z serca? Tylko pod warunkiem, że liczysz wyłącznie na upojne chwile.
Odmówienie dziewczynie dostępu do grona najbliższych to znak, że raczej już nigdy do nich nie dołączy. Czy rzeczywiście jest takim wspaniałym ogierem, żeby w tej sytuacji poświęcaj wciąż dla niego Twój cenny czas?
Wszystko zależy od tego czego szukasz. Ale jeśli szukasz prawdziwej miłości - nie łudź się. Przeczytaj jeszcze raz powyższe punkty, przeanalizuj Waszą znajomość i jeśli wygląda ona jak jest to opisane - odpuść. Szkoda na niego czasu!
Pozdrawiam,
Ala S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz