Internet pełen jest mniej lub bardziej trafnych porad. Zwłaszcza dla nieśmiałych lub niezbyt pewnych siebie mężczyzn. Uczy się ich jak zdobywać, uwodzić, oczarowywać i rozkochiwać kobiety. Kto i na jakiej podstawie je pisze? Mniejsza z tym. Ważne czy są skuteczne ;)
Rozważmy co i po co się panom wtłacza do głów:
Porada 1: Postawa
"Nie marudź, nie narzekaj, bierz wyzwania, opowiadaj o swoich celach i o tym jak jesteś zadowolony z sukcesów ich realizacji. Uśmiechnij się do świata. Pokaż, że jesteś silny. Silna osobowość to poczucie bezpieczeństwa dla kobiety. Postawa uległa jest nieatrakcyjna!"
Ok. Mężczyzna silny psychicznie, przekonany o swojej wartości jest dla nas atrakcyjny, przyznaję. Jednak tu bym nie do końca poradom wierzyła. Ufałybyście facetowi, któremu wszystko się udaje, odnosi same sukcesy i w dodatku wciąż się szczerzy? Ja bym się bała. Chodzący ideał nie istnieje. Każdy ma gorsze dni, porażki na koncie i nienajlepsze wspomnienia. Ważne, by to wypośrodkować.
Jeśli zauważycie, że gość opowiada jedynie o pozytywach, włączcie tryb czuwania - na bank naczytał się porad albo coś skrzętnie ukrywa pod płaszczykiem sukcesu.
A uległość... Faktycznie, niedobre. Takich nie traktujemy jak samców, nie doceniamy. Tu się spalają na wejściu. Za to dawka ogromnej cierpliwości do nas - mile widziana ;) (Cierpliwość a uległość to dwie różne rzeczy!)
Porada 2: Zachowanie względem kobiety
"Przede wszystkim bądź wyluzowany i pewny siebie – pokaż, że towarzystwo pięknej kobiety nie jest dla Ciebie niczym nowym, niczym krępującym i możesz czuć się przy niej komfortowo."
Ha! Tu niejedna pomyśli, że facet to kobieciarz, bo tak swobodnie się czuje. Albo że nie traktuje jej zbyt poważnie, skoro nie poczuł się nawet odrobinkę zestresowany!
"Bądź rozmowny – opowiadaj dużo o
tym co lubisz, co sprawia Ci przyjemność, radość, opowiedz o zabawnych
przygodach i spraw aby się dużo uśmiechała razem z Tobą. Nigdy nie
marudź, nie narzekaj, nie krytykuj i unikaj dyskutowania, a także
tematów oraz opowieści o rzeczach negatywnych. Najlepsze tematy na
rozmowę to: przygody, podróże, muzyka, hobby, ciekawe zdarzenia,
poznawanie ludzi, fantazje, moda, różnice kulturowe, sposób na relaks."Ok, ok... Poczucie humoru ważna rzecz! Jeśli macie podobne - sukces wisi w powietrzu :)
Niemówienie o rzeczach złych - na początku owszem, wskazane. Nikt nie poleci na smęcącego nieudacznika ;) Ale czy nie dyskutować? Ja kocham dysputy, rozważania, teoretyzowanie i konstruktywne spory. Wiecznie przytakującym mówię stanowcze: Nie!
Zasada:
"Jeżeli mówisz jedną ciekawą rzecz, to po prostu powiedziałeś coś ciekawego – jeżeli mówisz 10 ciekawych rzeczy, to Ty jesteś ciekawy. Jeżeli nudzi się przy Tobie raz, to po prostu okoliczności były nudne. Jeżeli nudzi się przy Tobie 3 razy, to Ty jesteś nudny."
Hahaha, dobre! :)
"Dotykaj ją w rozmowie – bez dotyku nie zrobisz nic – złap ją za rękę, za ramię, weź jej dłoń i pokaż coś na niej, dotknij ją przypadkowo w plecy, ramię, nogę – niech dotyk będzie krótki i spontaniczny. Nigdy nie patrz w miejsce które dotykasz, zawsze staraj się patrzyć jej w oczy."
No to drogie panie, spodziewajcie się masowego dotykalstwa, iście niekontrolowanego (patrzeć zakazano! :D). Chciałabym przy czymś takim być ;)
Porada 3: Obserwuj ją
"Zwracaj uwagę na niewerbalne znaki zainteresowania (zabawa włosami, słomką, szklanką, pierścionkami, zagryzanie warg, patrzenie na usta, itp.). Zwracaj uwagę na jej uśmiech, zainteresowanie, pytania jakie Ci zadaje, jednocześnie ignoruj przypuszczenia które przeczą temu co widzisz, takie jak „pewnie jej nie zainteresuję” itp. Śmiej się dużo i ani przez chwilę nie pozwalaj wam marudzić."
Aha... Ok. Czyli dziewczyny: jeśli chcecie kolejnej randki z owym panem po prostu: bawcie się włosami, słomką, szklanką, pierścionkami itp. Łatwe i jak widać skuteczne ;)
Porada 4: Wyobrażenia
"Kobieta nie zakochuje się wtedy kiedy jest przy Tobie, ale wtedy gdy leży i rozmyśla o Tobie, fantazjuje. Plany na niedaleką od teraz przyszłość, stymulują i wzmacniają takie myśli w jej głowie."
O tak :) To prawda, że nie wystarczy być, żeby kobietę mieć. Trzeba zasiać ziarno w jej głowie, zakiełkować, urosnąć i przyćmić wszystkie inne roślinki. A to na szczęście (lub nieszczęście) dla nas drogie panie - niełatwe :)
Kochane Kobietki - macie wszystko podane na talerzu. Wiecie już, jakie sygnały wysyłać, by facet zareagował książkowo. Wiecie też, co będzie stosował, więc możecie się przygotować ;) Nie zazdroszczę, ale cóż... Niewielu jest wirtuozów, więcej przeciętnych muzyków. Ale to nie znaczy, że muzyka zginie. Po prostu, poziom będzie niższy. Ale jeśli to komuś nie przeszkadza - czemu nie? Nie każdy ma słuch absolutny... ;)
Udanych randek życzę :)
(Wszystkie porady zaczerpnięte z : http://pualifestyle.pl/artykuly/item/35-jak-niesmialy-facet-moze-zakrecic-w-glowie-atrakcyjnej-dziewczynie-poznaj-4-sekretne-zasady)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz