Strony

środa, 7 października 2015

Czas na zmiany! Czyli: Jak posprzątać po rozstaniu i wejść w nowy związek?

Każde rozstanie, nawet z tym nie najbardziej udanym partnerem, pozostawia uczucie smutku, rozczarowania, mniejszej lub większej porażki. Bywa, że stajemy o krok od depresji...

Dlatego też wejście w nowy związek może niepokoić i przerażać. Ale nie musi :)

Oto pięć kroków, które ułatwią nawiązanie nowej i może lepszej relacji:


1. Daj sobie czas na żałobę i smutek 

Dla niektórych odczekanie choćby kilku tygodni po rozstaniu z partnerem to nie lada wyzwanie. Wiele zależy oczywiście od tego, jak długo trwał zakończony właśnie związek, trudno porównywać 3-miesięczne i 8-letnie relacje.
Teoretycznie na żałobę po kilkuletnim związku potrzeba około roku, czasem dwóch lat. Tego rodzaju prawidłowości to jednak kwestia indywidualna, każda z nas po jakimś czasie zdobędzie doświadczenie, które pozwoli ocenić, jak szybko może się otrząsnąć. Ważne, by pamiętać o tej potrzebie, nie lekceważyć jej i nie rzucać się na oślep w ramiona kolejnego partnera.


2. Sprawdź, jak wyglądają Twoje relacje z byłymi partnerami 

Każdy związek coś nam dał, coś nas również kosztował. Mężczyzna, który na koniec zdradził i upokorzył, mógł być równocześnie świetnym kochankiem albo wydajnym malarzem pokojowym.
Warto zastanowić się, co dał nam lub dali nasi partnerzy z przeszłości. Warto też wyrazić wobec nich wdzięczność, niekoniecznie osobiście - możesz to zrobić tylko w pamiętniku.
Takie spojrzenie na związek pozwala uwolnić się od ewentualnego poczucia krzywdy, żalu i rozczarowania, choćby na chwilę. Zamiana perspektywy dodaje sił na przyszłość :)


3. Wyciągnij wnioski

Jeśli nie odetniesz się od byłych związków - nabyte w nich, negatywne doświadczenia mogą się ciągnąć za Tobą latami. Każdego następnego faceta będziesz podejrzewać o zdradę lub skąpstwo. Albo jeśli Twój były chłopak nieustannie zostawiał deskę klozetową otwartą i nie zawsze spuszczał wodę, a w Tobie wciąż tkwi nieuświadomiony żal i złość, to kiedy zdarzy się to Twemu obecnemu chłopakowi - zrobisz mu karczemną awanturę. Nakrzyczysz, że jest flejtuchem i jeśli jeszcze raz to zrobi - obrazisz się na zawsze. Nie każdy obecny chłopak będzie miał tyle rozsądku, by spokojnie zapytać, o co właściwie chodzi.

Sytuację, w której przeszłość jest zbyt żywa, w psychologii określa się mianem syndromu żony Lota. Według biblijnej przypowieści, zamiast podążać za mężem i dziećmi, ona obejrzała się w tył i zamieniła w słup soli. I tak właśnie dzieje się z naszymi emocjami, jeśli zamiast wyciągać wnioski i iść do przodu, rozpamiętujemy wydarzenia z przeszłości. A one twardnieją, zamieniając się z czasem w przeszkody trudne do pokonania przy nawiązywaniu nowych relacji. Dlatego lepiej wyciągnąć wnioski i nie powtarzać tych samych błędów.
Przykład? Twój chłopak lubił regularnie spędzać czas z kolegami. Nic zdrożnego - mecze, spotkania na kręglach, męskie sprawy. Dwa razy w tygodniu czekałaś wieczorem, kiedy wróci i nudziłaś się przed telewizorem. Złościło Cię to, bo czułaś się opuszczona. Rozstaliście się.
Czy to oznacza, że teraz musisz znaleźć faceta, który każdy wieczór będzie spędzał, trzymając Cię za rękę? A może lepiej przemyśleć sprawę i sprawdzić, czy przypadkiem w Twoim życiu nie brakuje przyjaciółek, hobby, czasu dla siebie? Może nie chodziło wcale o to, że on Cię zaniedbuje, ale o to, że Ty sama źle czujesz się ze sobą?


4. Poczucie własnej wartości 

W każdej wolnej chwili, nie tylko lecząc rany po miłosnych rozczarowaniach, warto zadbać o siebie i swoje poczucie własnej wartości. Wiadomo - każde niepowodzenie jakoś godzi w nasz obraz samych siebie. Dlatego upewnij siebie samą, że wszystko jest porządku. Porozmawiaj z przyjaciółmi, zaopatrz się w stosowny poradnik. Pomyśl o tym, że jesteś fajną dziewczyną i zasługujesz na wszystko, co najlepsze. Zastanów się również, czego chcesz, co jest dla Ciebie ważne i z czego nie zamierzasz pod żadnym pozorem rezygnować nawet dla największego przystojniaka. Zestaw standardowy to poczucie bezpieczeństwa, zaufanie, przyjemne emocje. Dla niektórych również - poczucie humoru. Dodatki musisz określić sama ;)


5. Sprawdź, jak wygląda Twoja sytuacja materialna 

Aby wejść w nowy związek, warto mieć poukładane sprawy finansowe. Od tego zależy w dużym stopniu nasz potencjał partnerski. Zanim zaczniesz szukać nowego chłopaka - upewnij się, że masz pracę lub dobre perspektywy!


Ogarnij te wszystkie aspekty i ruszaj śmiało przed siebie. Jesteś wspaniała i wartościowa, a tuż za rogiem czeka na Ciebie nowy związek, nowa przyszłość, nowe piękne chwile. Więc głowa do góry i cała naprzód! ;)

Ala S.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz