Wiek średni. Dla kobiety trudny. Nie tylko z powodu zmian fizjologicznych (menopauza), początków chorób, nadwagi czy syndromu "opuszczonego gniazda". Trudny z powodu poczucia niskiej atrakcyjności, osamotnienia, niedoceniania, niedostrzegania...
Kobiety po pięćdziesiątym roku życia czują się zostawione same sobie. Dzieci już poszły z domu, mąż albo nie zwraca na nie dawno uwagi, zajęty swoimi sprawami, albo co gorsze odszedł do młodszej, albo - jeśli był starszy - zmarł. Poczucie pustki, zniechęcenia, braku celu - to codzienne bolączki takich pań.
Relacja kobiety i mężczyzny to gra podjazdowa. Naucz się kontrolować i kreować swój związek.
Strony
▼
piątek, 30 maja 2014
czwartek, 22 maja 2014
Nie chcę znać prawdy! Czyli o mechaniźmie usprawiedliwiania kłamstw
Przyznam, że pisze do mnie wiele pań. To miłe - dziękuję :) Większość z nich potrzebuje w zasadzie tylko "spojrzenia z boku, z dystansu", a ja jestem osobą poza, nie tkwię wewnątrz problemu i mam dystans.
Z przyjemnością stwierdzam, że większość w bardzo krótkim czasie sama dochodzi do właściwych wniosków i wybiera dobre rozwiązania. Chwała im za to! Wiele z nich pisze do mnie po jakimś czasie, żeby powiedzieć że im się układa, że się udało, że są zadowolone, spełnione. Fantastycznie! :)
Ale jest grupa kobiet, którym za żadne skarby nie umiem wytłumaczyć, że tkwią w kłamstwie. Nie chcą albo nie potrafią przejrzeć na oczy. To, co jest oczywiste, dla kogoś stojącego obok, dla nich jest nie do uwierzenia. Mechanizm wypierania prawdy tak im zakrył rzeczywistość, że niekiedy mam wrażenie, że zupełnie straciły z nią kontakt...
I o tym mechanizmie kłamstw dziś będzie.
Z przyjemnością stwierdzam, że większość w bardzo krótkim czasie sama dochodzi do właściwych wniosków i wybiera dobre rozwiązania. Chwała im za to! Wiele z nich pisze do mnie po jakimś czasie, żeby powiedzieć że im się układa, że się udało, że są zadowolone, spełnione. Fantastycznie! :)
Ale jest grupa kobiet, którym za żadne skarby nie umiem wytłumaczyć, że tkwią w kłamstwie. Nie chcą albo nie potrafią przejrzeć na oczy. To, co jest oczywiste, dla kogoś stojącego obok, dla nich jest nie do uwierzenia. Mechanizm wypierania prawdy tak im zakrył rzeczywistość, że niekiedy mam wrażenie, że zupełnie straciły z nią kontakt...
I o tym mechanizmie kłamstw dziś będzie.
piątek, 16 maja 2014
Niepełnosprawna. O leczeniu oczu i uszu tu będzie!
Opowiem Wam o pewnej pani. Jest moją ciotką, Krystyna ma na imię.
Nie piszę o niej dlatego, że chcę się rodziną pochwalić. Nie. Piszę dlatego, żeby przestrzec i pokazać, że nie jest tak jak sądzimy: Nie wszystko jest zakryte. Powiem więcej: zło zawsze wypływa na wierzch! I to bardzo szybko. Wystarczy chcieć je zobaczyć...
Ale do rzeczy. Otóż owa Krysia...
Nie piszę o niej dlatego, że chcę się rodziną pochwalić. Nie. Piszę dlatego, żeby przestrzec i pokazać, że nie jest tak jak sądzimy: Nie wszystko jest zakryte. Powiem więcej: zło zawsze wypływa na wierzch! I to bardzo szybko. Wystarczy chcieć je zobaczyć...
Ale do rzeczy. Otóż owa Krysia...